Panorama Męki Chrystusa

 

Misterium Męki  i  Śmierci  Chrystusa  została  umieszczona  w  specjalnie zbudowanym budynku, który oprócz części z obrazami i mechanizmami, posiada kunsztownie ozdobioną gontami salę widowiskową, przypominającą w stylu greckie teatry.

Panorama  przedstawia  w  plastycznym, udźwiękowionym  widowisku  dwa  ostatnie ziemskie dni życia Jezusa, Boga-Człowieka, a więc kulminacyjne wydarzenia Wielkiego Tygodnia, pozwalając każdemu zastanowić się nad historią  ludzkiego  zbawienia. Dla tych, którzy zastanawiają się  nad tym,  dlaczego Chrystus umarł na Krzyżu, dlaczego w taki, a nie inny sposób dokonało się  zbawienie człowieka,  kałkowską  opowieść  pozwala  odkryć sens tej ofiary, zogniskowany w słowach  Pisma Świętego, że  Bóg nie ustanowił śmierci na wieczność, ale dla nieśmiertelności stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności. Śmierć jako zatracenie weszła na świat przez zawiść szatana i dotyka  tych,  którzy do  niego należą.  Biblia  w  kilku  zdaniach  podsumowując zwykły  fakt  śmierci, zwykły, bo wszystko umiera, bo śmierć pojawia się tam, gdzie odbyły się jakieś narodziny, równocześnie  uczy  innej  prawdy  o śmierci:  jako zanurzeniu się  w wieczności Boga. Chrystus poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie objawił nam, że jest nie tylko człowiekiem, ale posiada władzę udzielania życia "na zawsze". Dlatego ten, który z Nim umiera, z Nim także żyć będzie - napisze Święty Paweł.

Z pewnością nie było rzeczą konieczną, aby Chrystus umarł na Krzyżu. Bóg mógł wybrać sto innych sposobów, aby  odkupić  człowieka.  Zważywszy jednak,  że ofiara Chrystusa  miała również wstrząsnąć grzesznymi ludźmi, ukazać dramat oddania życia za wielką sprawę, trudno byłoby o "lepszy" przykład dla nas. Ponieważ więc Jezus mógł  umrzeć  inaczej, w sposób  naturalny,  Jego dobrowolna  śmierć ukazuje się  jako wielki  symbol  daru dla innych. Jego ofiara wzywa nas do podobnej miłości.

Panorama Męki i Śmierci Chrystusa jest dziełem co najmniej trzech zespołów: Ewy i Jerzego Mrowiec, twórców wszystkich  figur  wypełniających  sceny;   Romana  Konopki  z  Kielc,  projektanta  sali  widowiskowej,  sceny, scenografa  i  wykonawcy  wespół  z  zespołem;   Krzysztofa  Zięby  ze  Starachowic,  elektryka - elektronika  i współpracujących  z nim  Jerzego Przygody  z Kałkowa i  Jana Jóźwika z Godowa.  Na szczególne wyróżnienie zasługują Danuta i Marek Rojek z Rudnika, ofiarodawcy gontów.